Nie było mnie, nie było…… rok prawie.
Działo się i życiowo i szyciowo. I oczywiście działo się
dzierganiowo – czyli też się działo.
Najsmutniejsza wiadomość dotyczy mojego rudego pieska – słodkiego Toffiego. Umarł mój piesiunio.
Sunia- czarna Xantusia zwana Ptysią chorowała, ale teraz jest całkiem OK. Jak na jej wiek – 12,5 roku, trzyma się dzielnie.
Pieski starają się jak mogą, by nie okazywać bólu. Moja Ptysiunia ma zwyrodnienie stawu nadgarstkowego. Wczesna wiosną rozpoczęliśmy leczenie metodą IRAP i po upływie ok. pół roku była widoczna zdecydowana poprawa. Leczę moje pieski w Przychodni Małych Zwierząt- o tu. Suczką zajmował się prof. Adamiak i dr. Dobrowolska. Ludzie o wielkiej wiedzy i ogromnych sercach dla zwierząt.
Traci słuch – niestety. Zawsze porozumiewałam się z nią bardzo cicho, bo szetlandy są niezwykle wrażliwymi pieskami. Nie można na nie krzyczeć . Teraz to ułatwiam nam życie, bo Ptysia doskonale odczytuje wszystkie gesty. Ale – przykro się patrzy ma przyjaciela, który tak po prostu się starzeje. Mimo wszystko nadal jest radosnym pieskiem , przynosi swoje zabawki i chętnie się bawi.
Pozostając w pieskowych tematach – oto kołderka –derka dla suczki owczarka szkockiego krótkowłosego z hodowli „Smooth Drinks”
Oto i sunia pod kołderką.
Ciekawski przyjaciel suni
Zdjęcia zamieszczam za zezwoleniem właścicielki suczki.
Miotowy brat Caipiroski też otrzymał derkę
Jeszcze mam trochę do pokazania. Pieskowych i nie tylko pieskowych kołderek.
To już niedługo nastąpi.
Kołderki są śliczne i maja doskonałe przeznaczenie. Smutne gdy nasze pupile odchodzą ale tak tez musi być. Pogłaski dla psinek. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNapatrzeć się nie mogę na te cudności - perfekcyjne! Mój chuligan wszystkie swoje posłania pogryzł, więc łatam mu już kolejne, a te pieski widać są bardzo grzeczne:) Bardzo współczuję Ci odejścia przyjaciela i dzięki za informacje o terapii, mój co prawda jeszcze nie potrzebuje, ale takich wiadomości nigdy za dużo. Pokazuj następne kołderki, bo już umieram z ciekawości...
OdpowiedzUsuńBasiu te kołderki, pledziki są prześliczne, normalnie zazdroszczę pieskom :D ale mają śliczne posłanie, zdolna kobietka z Ciebie nie ma co, gratuluję pomysłu i wykonania.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)))
Usuń