czwartek, 24 stycznia 2013

Coś nowego zielonego



Nikt tak nie buduje napięcia jak  Jolcia

            Ale może chociaż trochę ,spróbuje i ja.

Mogłabym zacząć od tego, jak to już baaaaaardzo dawno temu……

         I tak właśnie zacznę, a  sprawa dotyczy  oczywiście patchworka. Zobaczyłam  to i …..

Łopatko- to można uszyć ?

Zaczęłam zbierać szmaty  - ciotki kołderkowe wiedza, że mówię o fajnych materiałach. Miały być koniecznie zielone. Zbór się  powiększał  , powiększały się też możliwości kombinacji. Ostatecznie  wybrałam 7 kolorów, tak trochę zielono-turkusowo-niebieskich.

Ustaliłam kolejność  zszywania . 
 Pocięłam materiały na  paski  o szerokości 2 cali. Zszywała, pierwszy z drugim , trzeci z czwartym, pięty, szósty i siódmy  i dopiero takie trzy sekcje razem











Nie tam, żebym  miała coś do centymetrów, o nie. Ale mata na której kroję  ma  z jednej strony podziałkę w centymetrach  a z drugiej w calach. Ta calowa strona jest mniej zużyta i dlatego wykorzystałam pasującą mi szerokość   bez mierzenia czyli właśnie owe 2 cale.

Z moich wyliczeń wynikało, że będę potrzebowała  35  zszytych pasków  w 7 kolorach, tak więc będzie to 5 powtórzeń  sekwencji 7 kolorów   czyli kolory  1,2,3,4,5,6 ,7 i znów 1,2,3,4,5,6,7 i tak 5 razy  .

 Razem – 35 pasków , co daje  po odjęciu szwów  jakieś 120 cm

Co z tego będzie ?   sama jestem bardzo ciekawa.

Sprawą  żywotnie są zainteresowane moje psy .

 cdn.

6 komentarzy:

  1. świetnie wygląda - prosty wzór a jaki efektowny :) no i jestem ciekawa jakie pikowanie walniesz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Madziu- to dopiero początek :))) Pikowanki będą , ale jeszcze do nich oj, daleko, daleko

    OdpowiedzUsuń
  3. Podejrzewam, że mata jeszcze odpoczywać nie będzie i na stronie calowej będą widoczne efekty używania :) Basiu chyba nadal będziesz ciąć i zszywać, a potem może jeszcze raz ciąć i zszywać....

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudnie się zapowiada! Piękne kolory.

    OdpowiedzUsuń
  5. Basiu, Basiu :) Hahaahaaa... :)))

    Będę tu zaglądała, bo aż mnie skręca z ciekawości co też takiego szyjesz.

    OdpowiedzUsuń
  6. No i ja ciekawa jestem, cierpliwie czekam. Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń