Od kilku lat uczestniczę w
projekcie "Kołderka za jeden uśmiech"
Uszyłam kołderkę dla
chłopczyka , tym razem zapasową która poczeka
sobie w przechowalni .
Chciałoby się powiedzieć, żeby już tam na zawsze pozostała, co by znaczyło, że nie ma chorych dzieci. Ale to nie prawda, niestety…..
Jeśli by ktoś chciał dołączyć do „kołderkowych cioteczek” to
serdecznie zapraszam. Obiecuje pomoc w szyciu .
na żywo wygląda jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńBasia czy Ty jesteś na fejsie?? jak tak to zapraszam https://www.facebook.com/groups/570190369670415/?bookmark_t=group
Lamóweczka czerwona pięknie spięła całość :) Masz rację, niestety szybko trafi do nowego "chorutkiego" właściciela, ale przynajmniej sprawi mu wiele radości.
OdpowiedzUsuńPiękna. Miałam to szczęście by oglądać ją w realu.
OdpowiedzUsuńBardzo wesoła, na pewno chłopczykowi sprawi radość i dzięki temu m.in. wyzdrowieje!
OdpowiedzUsuńPiękna kołdereczka ! Mam nadzieję,że jeszcze kiedyś razem poszyjemy dla dzieciaczków, teraz w lipcu jadę do Konina na spotkanie kołderkowe. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje prace, dlatego chciałabym Cię zaprosić na www.qrkoko.pl, gdzie z okazji przeprowadzki na nową stronę organizuję konkurs z nagrodami rzeczowymi. Zachęcam do udziału :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kołderka, sama radość!!! A tak w ogóle to się cieszę, że do Ciebie trafiłam :) Pamiętam Cię z szycia kołderek, mój nick to JoannaMaria. W tym roku jeszcze nie uszyłam żadnej kołderki, ale teraz to ja mam kłopoty ze zdrowiem... Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i zapraszam do mnie....
OdpowiedzUsuń