Kiedy biore sie za jakiś nowy temat, pochłania mnie on bez reszty. Po zakończeniu - jest dziwnie mało interesujący. Owszem- bardzo lubię się pochwalić a co za tym idzie - pochwały też mile są widziane, ale ....
Zaraz szukam czegoś nowego a o zakończonym czymś coraz mniej pamiętam.
Tak też było i tym razem.
Bargello uszyte i leżące na łoży jest już od jakiegoś czasu, ale foty to to nie miało.
Otóż i fota.
Samo bargello powiększone, ale nie aż tak, aby było w całości narzutą.
Dodałam dookoła pasy zieleni. Ta właśnie zieleń od początku miała być tematem przewodnim. No i jest :))))
Wymiary narzuty to 205 X 235 - a samego bargello to 115X150 cm.
Tu pikowanki - wzorek znalazłam dzięki znanej w pewnych kręgach Tereni ( Tereniu dziękuję jeszcze raz)
Pikowanki są dookoła całej narzuty w dwóch rzędach. Ich naniesienie na materiał trwało chyba ze 3 godziny. Ale warto było, są bardzo ładne i bardzo łatwo się je wykonuje. Szyje się je jednym cięgiem , bez przerwy. No oczywiście poszło dużo nici na te pikowanki, ale te właśnie nici udało mi sie dobrać w idealnym kolorze. Po prawej stronie widać tylko zarys i o taki efekt mi chodziło.
A tu,dwa futra bez szacunku i specjalnego podziwiania wyczynu ich pańci. Na swoje usprawiedliwienie mają fakt, że narzuta jest łatwa do prania ;-)
Piękna narzuta. Po minie futrzaków widzę, że im też się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńPozorawiam:)
Piękna narzuta,jestem pod wrażeniem:)
OdpowiedzUsuńJakie róże ? !!!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa byłam jak bargello wypikujesz i przyznam, że zrobiłaś to świetnie podkreślając ten niesamowity wzór:)
Z przyjemnością bym obejrzała naocznie to cudo, dlaczego nie przyszłaś na ostatnie spotkanie?
Jak dla mnie bomba! Podziwiam to Cudo, pewnie okrutnie pracochlonne...te pikowanki aaaaach.
OdpowiedzUsuńPiękna narzuta, a futrzaki są zadowolone z nowego posłania.
OdpowiedzUsuńMistrzyni dla mnie. Pikowanie w róże cudowne, dodaje kobiecego akcentu do nieco futurystycznego wzoru :)
OdpowiedzUsuńto jest mistrzowska narzuta, cudowna.
OdpowiedzUsuńbosko!!! i ja też taką chcę tęczową i ja też chcę tak umieć pikować :)
OdpowiedzUsuńPiękna narzuta!!!
OdpowiedzUsuńObejrzałam sobie etapy powstawania i nic nie rozumiem ;)...tym bardziej wielki szacunek, że to ogarnęłaś :)
Perfekcyjna! Dlaczego zajrzałam tu dopiero dzisiaj... Za to od dzisiaj będę oglądać ją codziennie i napawać oczy mistrzostwem :)
OdpowiedzUsuńWyszła rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńCudowna absolutnie!
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego, ten wzór, kolory wszystko idealne, przepiękna :) pozdrawiam Małgosia
OdpowiedzUsuń