To już trzecia chusta z tej samej włóczki . Ta też jeszcze nie będzie moja, al na razie jest u mnie i zrobiłam foto w pozycji blokowania . Do tej pory nie miałam takiego zdjęcia tej chusty.
Zawsze blokuje rozciągając chusty na naszym łożu , więc dość łatwo jest ocenić jej wielkość. Maksymalna szerokość to 2 m a długość to ok. 95 cm. Zużyłam ok. 160 g.
W tych chustach jest tak, że z pierwszych 100 g robi się prawie całą chustę ale na koronkowe wzorki zużywa się jeszcze 50 - 60 g. Chusty są duże. Nawet z cieniutkiej włóczki.
Ta chusta jest z Angory de Lux Linate, grubość 550 m w 100 g. Bardzo przyjemna do robienia i noszenia. Włóczka jest cieniowana - kolory są dość wiernie oddane.
Wzór to Erich Englen - zwana Gałęziową. Jeśliby porównać ten sam dokładnie wzór a różne włóczki z jakich go dziergałam, to widać zaskakujące różnice. Np. tam niżej jest w kolorze granatowym też z Angory. Wyraźna, mocna, zdecydowane wzory - do płaszcza, kurtki.
Mgiełka z Kid mohairy - spokojnie może być do wieczorowej sukienki
Moją ulubienicę - zielopuszkę z cieniowanej Angory , nosiłam po zawinięciu się w nią -jako sweter.
Lubię te wielkie chusty , bo można je nosić na wiele sposobów i używać do nich fajnych zapięć.
Teraz na drutach mam kolejną anielska chustę wg. wzoru C. Ta chusta ma tylko 100 rzędów (poprzednie maja 127 rzędów), ale dodałam , by ja powiększyć ,jeszcze 6 rzędów. Robię ją z cieniowanej Regia Lace. Mam do dyspozycji 100 g i 600 m - czyli włóczka jest cieńsza od wcześniej wspomnianej Angory ale i wzór jest na mniejszą chustę. Sama jestem ciekawa. czy sie wyrobię w tej ilości
Cudna :-)
OdpowiedzUsuńDla mnie jest to mistrzostwo świata - wydzierganie takiej chusty. Ty jesteś mistrzem...
Pozdrawiam serdecznie.
ja się muszę nauczyć koniecznie!!
OdpowiedzUsuńSuper,bardzo atrakcyjna:)
OdpowiedzUsuńWspaniała chusta.
OdpowiedzUsuńBasieńko, chusta jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńPrzez Ciebie zachorowałam na ogromną chustę do tego, by się nią okręcić i nosić zamiast swetra...
OdpowiedzUsuńJolu- polecam ! sprawdza się w każdym klimacie :))) teraz koleżanka jest w Rzymie a jej chusta występuje raz w roli szalika a raz sweterka :) A waży 50 g !
OdpowiedzUsuńŚliczna jest, jak widze takie cuda, to nabieram ochoty żeby wreszcie chociaż jedn malutką chusteczkę zrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)