Zrobiłam, zrobiłam ale straszliwy błąd :(((( aż wstyd sie przyznać, ale cały wczorajszy wpis poleciał w kosmos ......... fruuuuuu
Zacznę jeszcze raz - przepraszam za tę wpadkę .
Zdarzyło mi się to już kolejny raz - piszę, piszę, wklejam zdjęcia a tu - nic! Przyznam się, że bardzo mnie to zniechęciło do blogowania na długi czas ale tym razem się nie poddam :)
Basiu, nie poddawaj się :)
OdpowiedzUsuń(Fiubzdziu)
Kasiu- dziekuję bardzo za wsparcie :)). Kolejna próba umieszczenia czegoś na blogu kończy się apelem o wystąpieniu błędu w czasie zapisywania :(( Staram się bardzo, ale nerwy mi puszczają i ....wracam do szycia kołderki dla Filipka
OdpowiedzUsuń